Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

moje postanowienie od poniedzialku robie sobie dietę 13 dniową z9obaczymy jak długo wytrzymam

uniqex33 pisze:moje postanowienie od poniedzialku robie sobie dietę 13 dniową z9obaczymy jak długo wytrzymam

Życzę powodzenia A co chcesz osiągnąć tym?

s3r0 pisze: A co chcesz osiągnąć tym?

no schudnąć?!:DDDDDDDD

uniqex33 pisze:no schudnąć?!:DDDDDDDD

A co. Ważysz 120 kg i chcesz się zmieścić w miniówkę?

s3r0 pisze:Ważysz 120 kg

ni oO', ale po prostu chcę sie lepiej ze sobą czuć

kashmira pisze:Co tym sądzicie? Macie jakieś swoje sposoby? Według was odpowiednie odżywianie się i aktywny tryb życia może zadziałać cuda? ; )

Czytam często o tym problemie i powiem że ja sobie z nim poradziłam około 11lat temu. w między czasie rzuciłam palenie i nie przytyłam , a także urodziłam dziecko i zbędne 22 kilogramy poszły już dawno w zapomnienie. Polecam swojego bloga, gdzie wszystko opisałam. Powodzenia.

[ciach]

A ja polecam nie spamować/Emp.

Zawsze się męczyłam z odchudzaniem, a teraz mimo, że pozwalam sobie czasem na coś słodkiego, to kilogramy lecą ze mnie bardzo szybko. Po prostu odpadł mi jeden posiłek dziennie, w zależności na którą zmianę mam do pracy nie jem albo śniadania, albo obiadu. Czasem odpada też kolacja. I zupełnie nie czuję się głodna, a od pierwszego lipca spadło mi ok. 9 kg.

Jejciu Empatia jak ty to robisz Ja już sie na maksa ograniczam z jedzeniem Ćwicze 4 razy w tygodniu i mi spadło od połowy maja dopiero 4 kg No ale tłumacze sobie tym ze zaczynają mi się robić mięśnie a one troche ważą

Po co się odchudzać ? Nie lepiej zaakceptować siebie taką jaką sie jest ? No chyba , że macie nadwagę i to zagraża życiu to wtedy rozumiem Każda z Nas jest inna i to czyni nas piękne i inne od innych więc moim zdaniem jest to zbędne .. Po co dąrzyć do " niby jakiś tam ideałów "? Ideałów i tak moim zdaniem nie ma

czasem koleżanko nade mną do zaakceptowania siebie trzeba coś pozmieniać.

zazdroszczę Empatii.. mam do zgubienia 10 kg i zaczynam pić wodę z cytryną rano, słyszałam że pomaga, a bardzo mi na tym zależy. ostatnio miałam dość dużego doła i zaczęłam intensywnie się objadać. i skutki są tragiczne xD

redi_gyal pisze:Jejciu Empatia jak ty to robisz Ja już sie na maksa ograniczam z jedzeniem Ćwicze 4 razy w tygodniu i mi spadło od połowy maja dopiero 4 kg No ale tłumacze sobie tym ze zaczynają mi się robić mięśnie a one troche ważą

Myślę, że to też kwestia pracy, raz, że jem góra dwa posiłki dziennie, jeżdżę do pracy na rowerze pod wielkie góry i na dodatek w pracy jestem cały czas w ruchu, a dwa praca jest stresująca.

basil pisze:czasem koleżanko nade mną do zaakceptowania siebie trzeba coś pozmieniać.

Może i trzeba ale jak już to z umiarem jesli chcecie tak sie odchudzac to z glowa nie wiem ja bym wyeliminowala slodycze , napoje gazowane , fast foody.. I jadła trochę mniej niż teraz.. No i cwiczenia robia swoje ... Ale nie jestem za odchudzaniem i tak

Ja już słodyczy nie jem i faktycznie widzę różnicę. Fast foodów nienawidzę a gazowanych napojów nie mogę pić

Chcę zrzucić jeszcze tylko 3 kg żeby po prostu powrócić do dawnej formy Wymaga tego też ode mnie moja praca więc muszę jakoś godnie wyglądac

redi_gyal pisze:Ja już słodyczy nie jem i faktycznie widzę różnicę. Fast foodów nienawidzę a gazowanych napojów nie mogę pić

No i wystarczy hehe

Chcę zrzucić jeszcze tylko 3 kg żeby po prostu powrócić do dawnej formy Wymaga tego też ode mnie moja praca więc muszę jakoś godnie wyglądac

Aa no to chyba że tak

ja własnie nie dawno zaczęłam odchudzanie. Nie stosuję żadnych, specjalnych diet, tylko tak sama sobie ustalam co mogę jeść. I tak jem 3 posiłki dziennie, zawsze o tej samej porze, ostatni o 18 i każdy popijamy czerwoną herbatą. Oczywiście zero słodyczy, cukru i innych takich. A dodatkowo kupiłam sobie jeszcze tabletki odchudzające. No i oczywiście dużo ruchu.