Strona 3 z 3

: 2011-10-05, 15:15
autor: sensi
Przeważnie zwolnienia/usprawiedliwienia pisze mi mama. Do podrabiania podpisu dochodzi tylko wtedy, gdy zapomnę dać regulaminu pracowni do podpisu, ale wtedy podpisuje się moja siostra (podrabia podpis), gdyż ma identyczny jak mama.

: 2012-02-04, 21:57
autor: Cranche
Moja specjalność. Dobrze bym się dorobiła, gdybym brała za to pieniądze... ;>

: 2012-02-05, 12:26
autor: PannaPsycho
Ja pisze zwolnienia i usprawiedliwienia a ojciec mi tylko podpisuje

: 2012-02-05, 17:47
autor: Roadkiller
W technikum ja sam nie potrzebowałem lewych zwolnień. Natomiast często bywało tak, że wypisywałem z książeczek druki, że ktoś był na wizycie, chory, itd. Natomiast podpisami zajmował się kolega ;) A pieczątkę natomiast inny kolega zrobił (wymyślił lekarza) i drukował. I 3/4 klasy przez 4 lata chodziło do tego samego doktora :D A wychowawca "lejeń" patrzał czy jest podpis, data i okres zwolnienia ;)

: 2012-02-05, 19:53
autor: homesick
Nigdy nie potrzebowałam, bo rodzice byli wyrozumiali i nawet jak zdarzyło mi się pójść na wagary, to im mówiłam i nie mieli do mnie pretensji. Jak mi się nie chciało iść do szkoły, to zawsze mnie usprawiedliwiali. A zwolnień z wfu, ani podpisów pod uwagami nie potrzebowałam.

: 2012-02-13, 09:27
autor: Hombre
Ja nie mogę podrabiać podpisów bo z moim gimnazjum pracuje moja ciocia i wszystko mówi mojej mamie :(

: 2012-02-13, 21:14
autor: Mianne
Heh, to podrabianie :D
Kiedyś to siostra mi pisała, mama podpisywała, potem sama zaczęłam pisać i dawałam mamie po podpisu. W gimnazjum, moja siostra podpisywała mi wszystkie usprawiedliwienia i zwolnienia. A w liceum to sama sobie muszę pisać i ostatnio mama się zorientowała ale nic nie powiedziała - na szczęście :D

: 2012-03-19, 16:21
autor: kiiro-no
Ja nie musiałam podrabiać - nie było po co. W sumie podrobiłam podpis tylko raz, jakąś zgodę i raz dopisałam sobie do usprawiedliwienia zwolnienie z reszty zajęć (w dzień wagarowicza po kinie zostałam sobie w mieście).

: 2015-03-05, 13:32
autor: błętkina krew
Oj...zdarzało mi się podrabiać podpisy. Zwłaszcza na zwolnieniach.

: 2016-07-28, 13:53
autor: Sieciech
Niektórzy woleli po prostu zasymulować chorobę, by nie iść do szkoły (stara jak świat metoda, o której pisze w tym artykule: http://kochamczytac.pl/co-zrobic-zeby-nie-isc-do-szkoly ), ale to było ryzykowne, bo któreś z rodziców mogło domyślić się prawdy. Czy jednak bardziej ryzykowne niż podrabianie podpisów? Hm, trudno powiedzieć.

: 2016-10-04, 09:17
autor: arja
Nigdy nie podrabiałam podpisów.

: 2016-10-20, 14:26
autor: Martuśśka_658
Nie, jak chciałam się zwolnic to mama mi po prostu pisała usprawiedliwienie. Niigdy nie musiałam podrabiać jej podpisu

: 2016-11-30, 13:19
autor: iryska123
Mi zawsze mama podpisywała gotowe usprawiedliwienie ;) które ja pisałam.

: 2017-02-06, 12:31
autor: famme_fatale
a zdajecie sobie sprawę z tego, że to jest przestępstwo.

: 2017-03-28, 08:21
autor: melod_y
Z moim nauczycielem zawsze miałam układ, że szczerze mu mówiłam co i jak :) O dziwo przechodziło.