Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Nigdy nie jeździłem na motocyklu. Na rowerze jeżdżę codziennie jak tylko jest pogoda. Jeśli chodzi o skutery to mój brat miał kultowego Simsona i dość często na nim jeździłem, ale nie wiem co się z nim stało.

Ostatnio mam fioła na punkcie motocykli. W przyszłości zamierzam zapracować sobie na jakiegoś ścigacza lub crossa, bardzo bym chciała. A cruiser to już w ogóle marzenie

Co do skuterów - nie.. Skutery to dla mnie takie zabaweczki, jeździłam ostatnio - owszem, fajnie, ale tylko jako jednorazowa przejażdżka. Dużo bardziej wolę motocykle.

Motocykle <3 Uwielbiam i jest to u mnie rodzinne. Rodzina żużlowców także z motocyklami miałam styczność od małego. Sama od czasu do czasu jeżdżę na skuterze. Umiem też na troche szybszym motocyklu brata, ale nie często mi pozwala się przejechać. A uwielbiam być wożoną na ścigaczach ; D
W domu mam obecnie skuter Piaggio, Gilera DNA 50 (oba bez blokad) i ścigacz Honda CBR 900. A i motocykl żużlowy.

Miałam skuter. Marzyłam o nim długo i wreszcie Rodzice stwierdzili, że jestem na tyle dojrzała, żeby go dostać. Sunął dość prędko. Zdałam sobie kartę i mykałam, wypuszczałam sie coraz dalej, no wiadomo, miałam 14 lat, to nie jeździłam b. daleko.
I parę lat temu w Dzień Matki pojechałam do sklepu(jest niedaleko, równie dobrze mogłam się przejść, ale mając tego szatana, zapomniałam, co to nogi). Wracając uderzył we mnie samochód i 60m mnie ciągnął, do tej pory mam pamiątki.
Już mnie nie ciągnie na jednoślady.

[ Dodano: 2011-01-21, 23:18 ]

Vana pisze:skuter Piaggio,

Też miałam Piadzia ((:

Tienne-ami- bardzo współczuję. Niestety większość wypadków z udziałem jednośladów powodują kierowcy samochodów.

Ja marzę o motocyklu, ale mam coraz więcej obaw związanych z bezmyślnością kierowców samochodów...

A ja teraz pokochałam wycieczki rowerowe i tak od ponad tygodnia jeżdżę sobie ze znajomymi. Motywujemy się wzajemnie, więc na razie nie opuściliśmy ani jednego dnia.

Ja na wycieczki rowerowe już od dawna jeżdżę, z koleżanką zwiedzamy okolice w promieniu 50 km. Zawsze jak gdzieś jedziemy to musimy zabłądzić, głównie to moja wina, ale przynajmniej beka jest. Raz Pamiętam jak jechałyśmy od koleżanki, która mieszka 7 km od Sandomierza. Chciałyśmy jechać na skróty, a wyszło że pojechałyśmy na jakieś zadupie i nie mogłyśmy stamtąd w ogóle wyjechać. Błądziłyśmy chyba ze 3 godziny.

Ja na motorze jeżdze od 8 roku życia;] Aktualnie jestem świeżo po zdaniu prawa jazdy A1 i kupuje Honde Varadero 125. Jazda na motocyklach jest wspaniała, uspokaja. Ja nie lubię skuterów nigdy takiego nie miałem ale jezdzilem na bardzo wielu i jak dla mnie to bardziej niebezpieczne sa jak motory Na motorze najważniejsza jest wyobraźnia i rozwaga.

Ja mam od dość dawna niezłego smaka na motor, na wakacjach mam zamiar sobie dorobić i zakupić albo jakiegoś simka, albo aprilię RS 50. Wszystko zależy od tego, jakie fundusze uzbieram . A tymczasem codziennie śmigam kółko rowerkiem dla zdrowia i kondycji .

Mam pytanko-czy macie w domu jakieś niepotrzebne części do Komara 2350? Jeśli tak, zapraszam na PW.

Ja obecnie preferuje tylko rower Mamy jeszcze crossa bo mój facet je uwielbia ale jakbyscie chcieli kupić to chętnie sprzedam
No i moje maleństwo kochane

NIgdy nie jeździłam a chciałabym bo to świetna sprawa

O motocykle trzeba należycie dbać, wypadki na nim zwykle kończą się tragicznie, więc wszystkie części powinny być zawsze sprawne i oryginalne, na to gwarancję masz w sklepie https://napedmotocyklowy.pl/

Ja również sporo jeżdżę na motorze, głównie na crossie. Czy to prawda, że opony znacząco wpływają na komfort podróżowania? Przeczytałem tak w tym artykule http://www.darlowo.info/index.php/83-biznes/5898-w-jezdzie-crossowej-najwazniejsze-sa-opony i zastanawiam się czy różnica w lepszym ogumienia byłaby faktycznie tak zauważalna. Z góry dzięki za waszą odpowiedź!

A powiedzcie mi macie u siebie zamontowane deflektory do motocykli ? Bo widziałam, że niektórzy jeżdżą z owiewkami i zastanawiam się nad zakupem. Faktycznie warto ją mieć czy to raczej dla podrasowania wyglądu się montuje?