pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Bezpłodność
Bezpłodność
Wiele par dotyka ten problem...
Wiele nie potrafi sobie z tym poradzić, a dla innych jest to jak "zbawienie", wytłumaczenie, dlaczego nie mają (i tak niechcianych) dzieci.
Czy potraficie sobie wyobrazić, że może okazać się, że jesteście bezpłodni? Czy w takim przypadku zgodzilibyście się na leczenie, czy po prostu przygarnęli jakieś dziecko z Domu Dziecka?
Wiele nie potrafi sobie z tym poradzić, a dla innych jest to jak "zbawienie", wytłumaczenie, dlaczego nie mają (i tak niechcianych) dzieci.
Czy potraficie sobie wyobrazić, że może okazać się, że jesteście bezpłodni? Czy w takim przypadku zgodzilibyście się na leczenie, czy po prostu przygarnęli jakieś dziecko z Domu Dziecka?
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Nie, nie wyobrażam sobie tego i na razie o tym nie myślę.Rose pisze:Czy potraficie sobie wyobrazić, że może okazać się, że jesteście bezpłodni?
Podjęłabym się leczenia, na pewno bym spróbowała, chce przeżyć coś takiego jak ciąża. Jeśli to nie poskutkuję owszem wtedy razem z partnerem będziemy myśleć nad adopcją.Rose pisze:Czy w takim przypadku zgodzilibyście się na leczenie, czy po prostu przygarnęli jakieś dziecko z Domu Dziecka?
A ja nie chciałabym poddawać się leczeniu. Widocznie Bóg tak chciał i niech tak pozostanie. Jakieś dziecko już na Nas czeka gdzieś w Domu Dziecka.
Moja koleżanka miała z tym problem. Dla niej dziecko było czymś od dawna upragnione. Nie mogła pogodzić się z faktem, że nie będą mieć dzieci. Leczyli się. Ona przyjmowała końskie dawki jakiś hormonów. Po długim czasie urodziła dziecko, niestety ma poważną wadę serca i od urodzenia klinika jest jego domem...Myślę, że duży wpływ na to miało właśnie to leczenie...
Moja koleżanka miała z tym problem. Dla niej dziecko było czymś od dawna upragnione. Nie mogła pogodzić się z faktem, że nie będą mieć dzieci. Leczyli się. Ona przyjmowała końskie dawki jakiś hormonów. Po długim czasie urodziła dziecko, niestety ma poważną wadę serca i od urodzenia klinika jest jego domem...Myślę, że duży wpływ na to miało właśnie to leczenie...
Jak na razie nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie, że jestem w ciąży, więc... Bezpłodność także wydaje mi się czymś odległym.Rose pisze:Czy potraficie sobie wyobrazić, że może okazać się, że jesteście bezpłodni?
Myślę jednak, że to naprawdę musi być straszne. Chcieć urodzić dziecko, a nie móc. Gdyby mnie to spotkało chciałabym adoptować.