pompy abs, abs pump

wiercenie studni

milosc przez klamstwo?

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
ja91fajny
VIP
VIP
Posty: 12
Rejestracja: 2009-05-08, 18:05

milosc przez klamstwo?

Post autor: ja91fajny »

czesc,

pisze poniewaz mam bardzo powazny problem.Jestem studentem 1 roku i jestem zdeklarowanym gejem i w zwiazku z tym zakochalem sie w pewnym chlopaku ktory jest ze mna na tym samym kierunku,jednak w innej grupie.Widze go jedynie na wspolnych wykladach.Jest pewien problem,postanowilem do niego zagadac na gg,zdobycie nr nie bylo trudne jednak zagadalem do niego jako dziewczyna ktorej wpadl on w oko.Zaczelismy ze soba rozmawiac,zartowac itd az poczulismy oboje ze to cos wiecej niz zwykla znajomosc.Niestety zrobilem bardzo zle,wyslalem mu zdjecia fajnej dziewczyny ze to niby ja lecz nie sa to zdjecia zadnej dziewczyny ktora jest na naszym roku tylko jakiejs tam przypadkowej.Wmowilem mu ze teraz troche inaczej wygladam a zdjecia sa stare i nie zorientowal sie.Kiedy zaczal naciskac na spotkanie ,wymyslilem straszna glupote,powiedzialem ze niedawno zginal moj chlopak w wypadku i potrzebuje troche czasu zeby na nowo moc sie z kims zwiazac.Zrozumial to,wspolczul mi,wspieral itd, podal mi swoj nr kom,pisalismy do siebie codziennie smsy o kazdej porze dnia i nocy,nawet na wykladach pisalismy, musialem byc bardzo ostrozny zeby nikt tego nie zauwazyl,to dziwne uczucie pisac do niego i widziec jego reakcje na zywo mimo ze ja wiem ze on nie pisze z wymarzona dziewczyna tylko z przecietnym chlopakiem ktory niestety sie w nim zakochal...:(rozmawialismy praktycznie o wszystkim,nie bylo tematow tabu,otworzyl sie przede mna ,zdradzil najwieksze tajemnice itd a ja jemu.Nigdy jednak nie poprosil mnie o rozmowe tele az do niedawna kiedy powiedzial ze zadzwoni do mnie w swieta zeby porozmawiac:)powiedzialem/am mu ze postaram sie byc gotowa, myslalem nawet zeby udawac glos dziewczyny zeby tylko dalej ta nasza niezwykla znajomosc trwala ale zrozumialem ze ja go tym skrzywdze....obiecalem mu tez ze po nowym roku na pewno sie spotkamy chociaz wiem ze to niemozliwe:(poza tym on mi napisal ze sie we mnie/w niej zakochal....nie wiem co robic?to nie mialo tak wygladac...nigdy nie przypuszczalem ze do czegos takiego dojdzie, chcialem tylko z nim pogadac,poznac go troche i tyle a tu cos takiego? mam z nim zerwac kontakt jako ta dziewczyna? skoro ja /ona tez go kocha?a moze powinienem mu powiedziec prawde ze jestem zakochanym w nim chlopakiem?czy bedzie jeszcze gorzej bo wiem ze on jest 100% hetero,rozmawialismy o tym,nawet spytalem/am go co by zrobil gdybym okazala sie chlopakiem a on ze by sie zalamal....a tak bardzo mi na nim zalezy...to ze ja bede cierpiec to juz trudno jakos to przezyje...ale nie moge sobie darowac ze cokolwiek bym teraz nie zrobil to on bedzie cierpial,to wspanialy chlopak,madry,doswiadczony ,bardzo wrazliwy i wiele przezyl...mial ciezkie zycie a teraz ja go mam zawiesc?mam potworne wyrzuty sumienia i poczucie winy bo jestem bezradny...:( co wedlug was powinienem zrobic bo nie ma dobrego wyjscia jest albo zle albo niedobre...pomozcie mi,prosze....sa swieta...okazcie mi troche zrozumienia i postarajcie sie postawic w mojej sytuacji.....nie chce zrywac z nim kontaktu ale zycie w takim klamstwie mnie przerasta.....to byl najwspanialszy miesiac mego zycia w rozmowach z nim itd a teraz....co bedzie....?

czekam na wszystkie rady....
pozdrawiam i zycze WESOLYCH SWIAT wszystkim forumowiczom tego portalu.....

xxx
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Moim zdaniem te kłamstwa były okropnym pomysłem. Nie powinieneś w nich dalej żyć. Jak z tego wybrnąć? Nie wiem, ciężko mi cokolwiek doradzić. Mogę powiedzieć jedynie tyle, że trzeba z tym oszustwem skończyć.
Awatar użytkownika
Icannotfly.
-#
-#
Posty: 1022
Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. »

Też uważam, że źle zrobiłeś oszukując go w taki sposób. Dorosły z Ciebie facet, a wcale się tak nie zachowujesz... Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy powinieneś teraz mówić mu prawdę, na Twoim miejscu już bym tego nie robiła, choćby ze względu na jego dobro - niezłego szoku by doznał, a jeszcze nie znasz go na tyle, żeby mieć pewność czy przypadkiem nie zrobi z ciebie jakiegoś pośmiewiska w ramach zemsty. Może po prostu ty, jako ta dziewczyna (boż, jak to brzmi) powoli ograniczaj z nim kontakt, rzadziej wchodź na gg, rzadziej odpisuj, niech to się już skończy, bo na prawdę może to zajść za daleko, aż w końcu sam wpadnie na to, że robisz go w bambuko. Wiesz też, że jako facet nie możesz liczyć z jego strony na nic więcej, bo sam powiedział, że jest hetero. Pozostała Ci jedynie platoniczna miłość, albo spróbuj się jakoś z nim zaprzyjaźnić. Lepsze to, niż w ogóle go nie mieć. :P Skorzystaj z jakichś portali dla gejów, albo klubów i tam kogoś poszukaj. :)
Nie wiem, trudno mi się postawić na Twoim miejscu.
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Obie sytuacje będą niekomfortowe. Jak dowie się prawdy - będzie w totalnym szoku. Jeśli 'ta dziewczyna' zacznie się od niego odsuwać - także nie będzie zbyt szczęśliwy. Nie wiem co w tym momencie jest większym złem.
Icannotfly. pisze: żeby mieć pewność czy przypadkiem nie zrobi z ciebie jakiegoś pośmiewiska w ramach zemsty.
Cóż, na to uwagi nie zwróciłam. W pewnym sensie koleżanka ma rację. Kto wie jakby się po tym wszystkim zachował? Paskudne, paskudne kłamstwo.
ODPOWIEDZ