pompy abs, abs pump
wiercenie studni
"Odbicie" partnera przez bliską osobą
"Odbicie" partnera przez bliską osobą
Co zrobilibyście w sytuacji, gdy Wasz przyjaciel 'odbija' Wam chłopaka/dziewczynę? A może byliście w takiej sytuacji? Przyjaciel zasługuje na przebaczenie?
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Kinia odbija mi faceta. Takie coś nie ma prawa bytu w naszym kosmosie.
No ale okej, wyobrażam sobie.
Jest moją przyjaciółką. Odbija mi kogoś, kogo kocham. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "odbijanie". Facet sam decyduje, że chce być akurat z nią, a nie ze mną. Okej. Nie będę wkurzać się na nią, jeżeli daje szczęście bliskiej mi osobie, w tym przypadku eks facetowi. Nie będę wkurzać się na niego, jeżeli uszczęśliwia moją bratnią duszę. Podejrzewam, że na początku delikatnie bym się odsunęła, żeby ochłonąć, a potem wszystko wróciłoby do normy. I za kilka miesięcy śmiałabym się z tego razem z nimi.
No ale okej, wyobrażam sobie.
Jest moją przyjaciółką. Odbija mi kogoś, kogo kocham. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "odbijanie". Facet sam decyduje, że chce być akurat z nią, a nie ze mną. Okej. Nie będę wkurzać się na nią, jeżeli daje szczęście bliskiej mi osobie, w tym przypadku eks facetowi. Nie będę wkurzać się na niego, jeżeli uszczęśliwia moją bratnią duszę. Podejrzewam, że na początku delikatnie bym się odsunęła, żeby ochłonąć, a potem wszystko wróciłoby do normy. I za kilka miesięcy śmiałabym się z tego razem z nimi.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Może nie do końca. Teraz wydaję mi się to szczeniackie, jakieś 4 lata temu zaprzyjaźniłam się z pewnym chłopakiem, dużo dziewczyn w nim się podkochiwało, ja również, ale wolałam z nim pierw poznać się. Wszystko nawet szło po mojej myśli. Któregoś wieczoru wreszcie powiedziałam (już) eks przyjaciółce, że zależy mi na nim. Na drugi dzień, po festynie na którym mnie nie było co zrobiła? Zaczęła z nim być, krótka piłka dała mu coś czego ja nie potrafiłam, byli ze sobą może tydzień. Bolało, jednak jej wybaczyłam w imię przyjaźni, ale po pewnym czasie i tak wszystko się rozwaliło.Niki pisze:A może byliście w takiej sytuacji?
Mam jedną zasadę, czyiś chłopaków się nie odbija szczególnie przyjacielowi.