NAwiedzonA pisze:Myślałam też nad tym, żeby wytatuować sobie całą prawą rękę w jakieś egzotyczne kwiaty, pnącza i koliberka, ale nie wiem czy kiedyś się na takie coś dowarzę... Może kiedyś...
Też nad czymś takim myślałam, bo strasznie mi sięto podoba, ale przeraża mnie trochę wygląd tego i wynikające z tego konsekwencje za 10 i więcej lat...
Mi się nigdy nie podobały tak bardzo mocno wytatuowane ręce aczkolwiek widziałam kilka godnych uwagi i całkiem niezłych To chyba zalezy od tego jaką kto ma koncepcje i jak projekt jest wykonany. Jednak wole bardziej subtelne tatuaże
Nie mam tatuaży, ale chcę sobie w przyszłości zrobić na łopatce, ramieniu, biodrze, łydce i może na piersi.
Uwielbiam jak mężczyzna ma tatuaże... Rękaw, tatuaż na piersi, na plecach.
W sierpniu przywitałam nowy tatuaż. Skromny napis pod sercem, bardzo osobisty i bardzo nie do wglądu dla byle kogo. Uwielbiam go i już planuję trzeci.
Miejsca mam dwa - albo za uchem znowu coś małego, albo całe biodro. Niestety, przyszły zawód uniemożliwia mi posiadanie tatuaży w widocznych miejscach, co czasami doprowadza mnie do białej gorączki.
Wszystko fajnie, profesjonalnie wykonany tatuaż pięknie wygląda na młodej, jędrnej skórze. Ale co będzie za 50 i więcej lat? A zmyć się tego przecież nie da...
Usuwanie tatuażu już w dzisiejszych czasach to żaden problem Zwłaszcza jeśli chodzi o jakieś małe Domyślam się że za 50 lat to już wogóle nie bedzie żaden problem
Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. To wszystko zależy od ciebie i twoich potrzeb! Ja zrobiłam sobie tatuaż i go uwielbiam, należy jednak pamiętać, że to decyzja na całe życie i musi być ona dobrze przemyślana. Kluczowym jest wybór dobrego studia tatuażu, bo źle zrobiony to straszny problem. W warszawie polecam https://www.szerytattoo.pl, to chyba jeden z najlepszych!