Troche mi przykro było dzisiaj po niedzielnym obiedzie i do teraz mnie trzyma jak teściowa mi pojechała jak słabo radze sobie w kuchni.. Starałam się jak mogłam przyrządzić obiad (2 dania) + potem ciasto.. Wszyscy jedli a jej nie odpowiadało ciągle coś. Co gorsze potem nawet i mój mąż powiedział, że mogłabym się lepiej przyłożyć.
Odechciało mi się na jutro cokolwiek robić.. a jednak trzeba i nawet nie wiem co zrobić..
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Moja tesciowa krytykuje mój gust kulinarny..
to żart? nie dość że im gotujesz 3-daniowy obiad to jeszcze jakieś pretensje? to niech nie jedzą, nie znoszę takiej niewdzięczności! niech gotują sami albo raz drugi trzeci zamów jedzenie z restauracji za kilka stówek, mąż od razu pokocha Twoją kuchnię albo spróbuj jakichś nowości, co im podałaś na ten obiad że się tak nie postarałaś?
Nawet na księżyc to za blisko..Suzanne pisze:Taką teściową to lepiej na Księżyc wysłać, albo jej nie zapraszać. Nie podoba się, pokazac gdzie są drzwi i do widzenia Fajne, smaczne i proste w przyrządzeniu dania sa na stronie ancymonki.pl, nawet dla tych najbardziej wybrednych
Przeglądne co tam jest na ancymonkach, a co z tej strony przyrządzałaś? Masz jakieś doświadczenia w kuchni?
Życzę żebys nie miala problemów z teściami takich jak ja. :d