pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Zwolnienie z ćwiczeń na wfie
Obecnie mam zwolnienie praktycznie z większości ćwiczeń. kiedy je dostałam przeżyłam swoją wewnętrzną tragedię, ponieważ bardzo lubiłam ćwiczyć, grać w siatkówkę czy ręczną, ale lekarz zabronił. Dużo jest jednak osób, które z czystego lenistwa załatwiają sobie zwolnienia z wfu, czego kompletnie nie rozumiem.
Podczas jakiś chorób, skręcenie czegoś dostawałam zwolnienia. W pierwszej klasie Technikum miałam dość ostrego nauczyciela, owszem brał pod uwagę zwolnienia od lekarzy ale tylko podczas 3 lekcji, nie było mowy o zwolnieniu przez rodzica. Miałam tylko zaświadczenie od ginekologa, że nie powinnam ćwiczyć podczas miesiączki no i co z tego jak musiałam, bo inaczej komisa dostałaby z w-fu.
Dużo osób szło na łatwiznę z tymi zwolnieniami na cały rok. Jak nie chciały to nie, nie wnikam w to.
Dużo osób szło na łatwiznę z tymi zwolnieniami na cały rok. Jak nie chciały to nie, nie wnikam w to.
Re: Zwolnienie z ćwiczeń na wfie
[quote="Rose"]Czy kiedykolwiek lekarz wystawił Wam zwolnienie z ćwiczeń na WFie?
Miałam w tym roku szkolnym po kontuzji kolana.
Dużo jest takich osób w Waszych klasach, które nie ćwiczą na lekcjach WFu?
W mojej klasie mało jest takich osób
Miałam w tym roku szkolnym po kontuzji kolana.
Dużo jest takich osób w Waszych klasach, które nie ćwiczą na lekcjach WFu?
W mojej klasie mało jest takich osób
Zwolnienia mam oczywiście po chorobach, co logiczne i czasami dość pozytywne. Acz teraz akurat mam zwolnienie z całego półrocza z biegów i skoków - zapalenie nerwu strzałkowego. I, w sumie, nie do końca mi się to podoba. Bo, co prawda, mogę się grzecznie opieprzać, ale z drugiej strony czasami cośtam bym zrobił, zamiast grzać ławkę jedząc/słuchając muzyki/ucząc się na następną lekcję.
A czy zwolnienia są wykorzystywane ich nadmierną ilością? Myślę, że nie. Że kiedyś tak było, ale na dzień dzisiejszy idzie to ku bardziej logicznej stronie, co sam doświadczyłem przy problemach z tym nerwem. Lekarze po prostu nie śpieszą się z wypisaniem. Jak całkowicie nie mogłem ruszyć stopą, miałem zwolnienie z całości. Jak była tylko lekka poprawa, dostałem już zwolnienie tylko z biegów i skoków.
A czy zwolnienia są wykorzystywane ich nadmierną ilością? Myślę, że nie. Że kiedyś tak było, ale na dzień dzisiejszy idzie to ku bardziej logicznej stronie, co sam doświadczyłem przy problemach z tym nerwem. Lekarze po prostu nie śpieszą się z wypisaniem. Jak całkowicie nie mogłem ruszyć stopą, miałem zwolnienie z całości. Jak była tylko lekka poprawa, dostałem już zwolnienie tylko z biegów i skoków.
- Sol_Angelica
- -#
- Posty: 494
- Rejestracja: 2009-07-23, 22:46
Ja osobiście mam tylko częściowe - z biegów i skoków z powodu problemów z kolanem. Poza tym, w mojej klasie jedna osoba nie ćwiczy w ogóle - ale dlaczego, tego nie wiem. Czasem widzę inne klasy, gdzie połowa siedzi.. trochę mnie to dziwi... nie wiem, czy wszyscy tam mają zwolnienie, czy to ich czyste lenistwo, czy słaba pamięć o stroju :O
Zależy kto ma jakie podejście do wf i chodzi mi o nauczyciela. Jak to jakiś major psychol to brałem zwolnienie (akurat była niefajna okazja i nie musiałem ściemniać a wolałbym udawać niż mieć to co miałem) ale akurat nam zdarzył się spoko koleś. Rzucał nam piłkę (jak w ogóle mu się chciało) i robiliśmy co chcieliśmy (no byle we względnym spokoju) i tak grali w piłe ci co chcieli a reszta gadała. Do domu nikt nie uciekał bo obecność sprawdzał na koniec.
- PannaPsycho
- -#
- Posty: 91
- Rejestracja: 2011-11-25, 16:53
-
- -#
- Posty: 335
- Rejestracja: 2013-01-16, 13:51