pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Królewski ślub stulecia
Królewski ślub stulecia
Tak właśnie określa ślub Williama i Kate, który odbył się 29 kwietnia tego roku.
Śledziliście to wydarzenie? Nasuwają się Wam na myśl jakieś szczególne refleksje?
I pytanie do Pań - chciałybyście znaleźć się na miejscu Kate ?
Śledziliście to wydarzenie? Nasuwają się Wam na myśl jakieś szczególne refleksje?
I pytanie do Pań - chciałybyście znaleźć się na miejscu Kate ?
A i owszem. Siedziałam z przeziębieniem w domu, więc miałam włączoną audycję na żywo. Co prawda uważnie śledziłam tylko sam ślub, wiecie "ja, Kate" itp. resztę tak pobieżnie. Komentowałam ze znajomymiselene pisze:Śledziliście to wydarzenie?
Nie bardzo. Bajkowy ślub, piękny kościół. Przez chwilę zazdrościłam ale.. na szczęście szybko mi minęłoselene pisze:Nasuwają się Wam na myśl jakieś szczególne refleksje?
Haha, chyba by mnie oślepił łysiną i wywróciłabym się na środku kościoła xDI pytanie do Pań - chciałybyście znaleźć się na miejscu Kate ?
Nie, nie chciałabym być na jej miejscu. Życie królowej wcale nie jest bajką.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Nie widziałam całej relacji, ale nie sposób uciec od tych wszystkich zdjęć i filmików, które pojawiły się w internecie. Kate wyglądała uroczo, to muszę przyznać. Pamiętam, że przed ślubem wszyscy przekrzykiwali się w teoriach jaką założy suknię.
Szczerze mówiąc nie zazdroszczę jej. Nie jestem typem osoby, która pragnie być w centrum uwagi, więc takie zainteresowanie moim ślubem nie byłoby mi nie na rękę. Raczej wolałabym ślub kameralny, w gronie najbliższych. O stresie (jaki na pewno jej towarzyszył) nawet nie wspomnę.
Szczerze mówiąc nie zazdroszczę jej. Nie jestem typem osoby, która pragnie być w centrum uwagi, więc takie zainteresowanie moim ślubem nie byłoby mi nie na rękę. Raczej wolałabym ślub kameralny, w gronie najbliższych. O stresie (jaki na pewno jej towarzyszył) nawet nie wspomnę.
Przestań, ja miałam dziwny sen związany z tą łysinką. Śniłam o Williamie i Kate. Z Kate miałam grać w scrabble (tak, tak... xD), a gdy ona poszła je przynieść to chwilę sobie pogadałam z Willem o powiedziałam mu, że jest trochę łysy. Zdziwił się. Ale to tak nawiasem ;D.Destroy pisze:chyba by mnie oślepił łysiną i wywróciłabym się na środku kościoła xD
Na myśl to mi się nasunęło, że takie uroczystości nie są dla mnie. Nie zniosłabym bezustannego uśmiechu, machania ludziom i kamer rejestrujących jak się z kimś całuję .
Uroczystości widziałam tylko fragmentarycznie .
Nie trudno było o tym nie słyszeć jak w mediach nom stop pojawiały się jakieś newsy. Nie interesowało mnie i nie interesuję mnie ten ślub, owszem gdzieś tam widziałam kilka zdjęć czy w wiadomościach relację. Cóż, jakby nie patrzeć kiedyś to może być przyszły król i królowa, więc ślub musiał być bajeczny.
- sparklesunshine
- -#
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-04-01, 14:02