Gwałt

[Karrolin]

Kuźwa nie wiem jak tak można .. Już się spotkałam z paroma osobami które zostały zgwałcone . Niektóre do tej pory to przezywają ! każda wykonana czynność daje znaki po tamtym zdarzaniu, więc co za dziewczyna ma takie zje***ne fantazje .. chyba żadna by tak nie chciała w realu ... Co do gwałcicieli kara powinna być bardziej surowsza niż te marne pare lat za kratkami ... ! [center][/center]

[dobrodziejka]

Do takiego wniosku jak wyżej już dawno doszłam,ale my możemy sobie wnioskować,a sądy i tak robią swoje,nie koniecznie sprawiedliwie.

[Lacoste24_pl]

Mam nadzieję, że nikogo to nie spotkało i nigdy nie spotka. Nie wyobrażam sobie co muszą czuć te dziewczynki/kobiety...
Jak myślicie, jaka kara byłaby odpowiednia dla gwałcicieli? Potrafiłybyście wybaczyć coś takiego?

Raczej nie wyobrażam sobie aby można było wybaczyć gwałcicielowi tego co zrobił, jednak chowanie urazu niekorzystnie wpływa na psychikę. Najlepiej poddać się terapii i zmierzyć się z tak okropnym przeżyciem, aby móc normalnie funkcjonować. Warto wiedzieć, że większość gwałcicieli to osoby z równie traumatycznymi przezyciami z dzieciństwa, które spowodowały zaburzenia psychiczne, agresję i popęd do przemocy.

[Sarmiczek]

Co do gwałcicieli kara powinna być bardziej surowsza niż te marne pare lat za kratkami ...

Gwałt... dość trudna sprawa, bo z jednej strony człowiek zgwałcony chce, by sprawca został ukarany, ale z drugiej strony... taki gwałciciel który załóżmy posiedzi z 10 lat w więzieniu i później wyjdzie to co ma z sobą zrobić? Jest wykluczony ze społeczeństwa, więc automatycznie wraca do tego co było wcześniej. W zasadzie ciężko jest określić jaka wysokość kary byłaby dobra.

Co do wybaczania to również wątpię, by można było takiej osobie wybaczyć, darować te winy. Z pewnością takie przeżycie rzuca olbrzymi cień na życie osoby zgwałconej powodując najłagodniej traumę.

[Lyssa]

Jaka kara? Kastracja. Biedak nie będzie mógł nawet sam sobie zrobić dobrze. Tak, to odpowiednia kara za nieumiejętne powstrzymywanie pożądania.

[Sarmiczek]

Jaka kara? Kastracja. Biedak nie będzie mógł nawet sam sobie zrobić dobrze.

To nie lepiej po prostu kara śmierci? Wypuszczą takiego wykastrowanego, on będzie co najmniej łagodnie rzecz ujmując zirytowany i przerzuci się na inne zbrodnie... zresztą co do gwałtów to nie tylko z tego co wiem dokonuje się ich męskim członkiem, ale i przypadkowymi przedmiotami, a zazwyczaj dla takich ludzi większa jest przyjemność (tak myślę) psychiczna niż fizyczna. Jedynie mogłyby takie gwałty być bardziej... brutalne.

[Lyssa]

To nie lepiej po prostu kara śmierci? Wypuszczą takiego wykastrowanego, on będzie co najmniej łagodnie rzecz ujmując zirytowany i przerzuci się na inne zbrodnie... zresztą co do gwałtów to nie tylko z tego co wiem dokonuje się ich męskim członkiem, ale i przypadkowymi przedmiotami, a zazwyczaj dla takich ludzi większa jest przyjemność (tak myślę) psychiczna niż fizyczna. Jedynie mogłyby takie gwałty być bardziej... brutalne.

Kastracja + więzienie. Nie wiem, ile lat.
I nie śmierć. Niech żyje i cierpi, że nie będzie mu dobrze.

[emilkka]

Jaka kara? Kastracja. Biedak nie będzie mógł nawet sam sobie zrobić dobrze.

To nie lepiej po prostu kara śmierci? Wypuszczą takiego wykastrowanego, on będzie co najmniej łagodnie rzecz ujmując zirytowany i przerzuci się na inne zbrodnie... zresztą co do gwałtów to nie tylko z tego co wiem dokonuje się ich męskim członkiem, ale i przypadkowymi przedmiotami, a zazwyczaj dla takich ludzi większa jest przyjemność (tak myślę) psychiczna niż fizyczna. Jedynie mogłyby takie gwałty być bardziej... brutalne.

Nie zapominajcie o tym, że są dwa rodzaje kastracji: mechaniczna (usunięcie jąder) i chemiczna (podawanie leków zmniejszających popęd).

Gwałciciele robią to głównie po to, by rozładować napięcie seksualne. Inny sposób po prostu im nie pomaga. Często też posiadają dużą potrzebę dominacji nad drugą osobą i tak jak ktoś wyżej napisał tacy ludzie mają zaburzoną psychikę często przez to, że albo sami byli gwałceni albo stało się coś w ich życiu, że im się z lekka pomieszało w głowie.

To tak tylko dla wyjaśnienia. Na pewno nikogo nie usprawiedliwiam, dla mnie każda forma krzywdzenia słabszych i bezbronnych jest chora i niedopuszczalna. Ale nikt zdrowy na umyśle nie gwałci.

[dobrodziejka]

Mam nadzieję, że nikogo to nie spotkało i nigdy nie spotka. Nie wyobrażam sobie co muszą czuć te dziewczynki/kobiety...
Jak myślicie, jaka kara byłaby odpowiednia dla gwałcicieli? Potrafiłybyście wybaczyć coś takiego?

Raczej nie wyobrażam sobie aby można było wybaczyć gwałcicielowi tego co zrobił, jednak chowanie urazu niekorzystnie wpływa na psychikę. Najlepiej poddać się terapii i zmierzyć się z tak okropnym przeżyciem, aby móc normalnie funkcjonować. Warto wiedzieć, że większość gwałcicieli to osoby z równie traumatycznymi przezyciami z dzieciństwa, które spowodowały zaburzenia psychiczne, agresję i popęd do przemocy.

Terapia i owszem jest potrzebna,ale tego co się stało nigdy nie da się wymazać z pamięci. Trauma pozostaje nieraz na całe życie. Z pamięci gumką tego się nie da wymazać.

[waldek]

Po pierwsze więzienie nic nie da, nie oszukujmy się - nie ma czegoś takiego jak resocjalizacja, przynajmniej nie w Polsce. Powinny wrócić przymusowe prace. Jak ktoś się nie nadaje do życia w społeczeństwie, to niech przynajmniej będzie jakaś korzyść z niego.

[Justyś88]

No najlepiej kastracja chemiczna - i przymusowe prace w "kamieniołomach" .... ważne aby nikt nie miał ochoty na takie rzeczy. Im wyższa kara - tym większy strach przed popełnieniem przestępstwa.

[1sport_pl]

Po pierwsze więzienie nic nie da, nie oszukujmy się - nie ma czegoś takiego jak resocjalizacja, przynajmniej nie w Polsce. Powinny wrócić przymusowe prace. Jak ktoś się nie nadaje do życia w społeczeństwie, to niech przynajmniej będzie jakaś korzyść z niego.

Dokładnie. Do budowy autostrad sprowadzamy robotników z Chin, a nasze więzienia przepełnione są leserami, którym się wydaje, że są w sanatorium. Kiedys więźniowie szyli, robili szczotki czy inne tego typu "narządka". Teraz moga pracować przy wykopach, na budowach, przy odśnieżaniu. Jest sporo prac, których nikt nie chce wykonywać. A więźnia nie trzeba pytać o zdanie. Do roboty i już. Wróci taki do celi po całym dniu, to odechce mu się wszystkiego, będzie chciał tylko się wyspać.