pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Przeziębienie
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
Mi przeziębienie od razu przechodzi w coś poważniejszego, więc staram się je zwalczyć zawsze jak najszybciej.
Na ból gardła to jedynie tabletki do ssania, ale one raczej nie pomagają nadzwyczajnie. Zresztą mój ból gardła trwa prawie zawsze 1 dzień.
Na zatkany nos - krople xylometazolin.
A tak zapobiegawczo to jakiś fervex, coldrex itp. Mi np. Gripex nigdy jeszcze nie pomógł.
Jak już rozłoży mnie porządniej to najlepiej od razu dać mi antybiotyk, bo w przeciwnym razie będę się męczyła niewiadomo jak długo.
Na ból gardła to jedynie tabletki do ssania, ale one raczej nie pomagają nadzwyczajnie. Zresztą mój ból gardła trwa prawie zawsze 1 dzień.
Na zatkany nos - krople xylometazolin.
A tak zapobiegawczo to jakiś fervex, coldrex itp. Mi np. Gripex nigdy jeszcze nie pomógł.
Jak już rozłoży mnie porządniej to najlepiej od razu dać mi antybiotyk, bo w przeciwnym razie będę się męczyła niewiadomo jak długo.
Rzadko choruję tak poważnie.
Więc raczej leczę się na własną rękę.
Na ból gardła- Strepsils. Albo jeszcze takie jakieś małe białe tabletki, nie pamiętam nazwy, ale są świetne na chrypę.
Jakiś syrop czasami.
Od kataru raczej nic, sam mi przechodzi.
No i jakieś tam witaminy.
A jak wyjątkowo przeziębienie nie chce się odczepić do wybieram się do lekarza po antybiotyk.
Więc raczej leczę się na własną rękę.
Na ból gardła- Strepsils. Albo jeszcze takie jakieś małe białe tabletki, nie pamiętam nazwy, ale są świetne na chrypę.
Jakiś syrop czasami.
Od kataru raczej nic, sam mi przechodzi.
No i jakieś tam witaminy.
A jak wyjątkowo przeziębienie nie chce się odczepić do wybieram się do lekarza po antybiotyk.
Mimo zdrowego trybu życia często łapały mnie różne infekcje. Głównie problemy miałam z kaszlem i katarem. Wyczytałam o porannej szklance z miodem i cytryną i odkąd "weszło mi to w krew" jest lepiej poza tym rozglądam się za jakimś preparatem, który mógł bym mi trochę pomóc w tej walce z wirusami.. Znacie jakieś fajne sposoby?
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
uch, katar to moja zmora... Nie potrafię się go pozbyć. Trwa od jesieni do wiosny, tylko latem mam "przerwę". Nic mi nie pomaga. Czy to jakieś acatary, czy inne duperszwańce nic mi nie pomagają. Na kaszel łykam syrop z cebuli i różne tabletki do ssania. do lekarza idę w ostateczności, jakoś nie czuję potrzeby latania po przychodniach z głupim bólem gardła