pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Poligamia

Wielka Miłość? Przyjaźń? Czy tylko znajomość?
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Hefalumpa Jestem pisze:To jest dopiero chore...
Podejrzewam, że bliższe zapoznanie się z tamtymi kulturami byłoby dla nas ogromnym szokiem. W wielu kwestiach. I wzajemnie. Cóż, poliandria była (jest?) rozwiązaniem jakiegoś problemu. Czy dobrym? Ano to już kwestia sporna.
Wiadomo "punkt widzenia zależy..." i tak dalej. Błędna jest postawa "ja wiem najlepiej co dla ciebie będzie dobre".
Absolutnie ; ).
Hefalumpa Jestem
-#
-#
Posty: 385
Rejestracja: 2010-09-20, 14:46

Post autor: Hefalumpa Jestem »

selene pisze:Cóż, poliandria była (jest?) rozwiązaniem jakiegoś problemu. Czy dobrym? Ano to już kwestia sporna.
Podejrzewam, że akurat w plemionach afrykańskich ludzie nie mają pojęcia czym jest w ogóle moralność. Jakoś sobie muszą radzić. Są o setki lat za nami. Może to i lepiej dla nich....
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

selene pisze:Cóż, poliandria była (jest?) rozwiązaniem jakiegoś problemu
moze chociazby takiego,ze kobiet jest wiecej niz mężczyzn?
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

marionetkowa pisze:moze chociazby takiego,ze kobiet jest wiecej niz mężczyzn?
Mniej więcej właśnie to ujęto w fragmencie notki, którą wstawiłam na poprzedniej stronie. ; )
Przyrost naturalny i te sprawy.
Hefalumpa Jestem pisze:Są o setki lat za nami. Może to i lepiej dla nich....
Odpisywanie na tą kwestię byłoby z mojej strony pewnym zboczeniem z tematu od poligamii do zalet i wad rozwoju cywilizacyjnego. Różnorodność kulturowa, ot. Spory kontrast. Wszystko ulega zmianie. Sam wizerunek kobiety zmieniał się na przestrzeni dziejów.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Ktoś poruszył ten temat odnośnie kultury islamu. Kultura krajów afrykańskich, bo głownie tam rozpowszechniony jest islam, różni się od siebie. Każdy kraj inny obyczaj. Nie można mylić zwyczajów plemiennych z islamem, bo to zazwyczaj nie ma nic ze sobą wspólnego.
W niektórych krajach afrykańskich jak np. w Algierii poligamia jest dozwolona, ale nie polega to na tym, że mąż przyprowadza do domu jakąś kobietę i mówi do żony "To jest moja druga żona.", lol. Pierwsza żona musi wyrazić na to zgodę. Jeśli mężczyzna zrobi to bez jej zgody kobieta może wystąpić o rozwód i zazwyczaj go otrzymuje. Powód do zawarcia poligamii musi być uzasadniony. I nie może to być uzasadnienie z kosmosu. Ważną wartością dla muzułmanów jest rodzina. Jesli kobieta nie może urodzić dziecka, jest to uzasadnienie dla poligamii. Na przykładzie Algierii mogę powiedzieć, że poligamia tam to niezwykle rzadkie zjawisko. W Egipcie np. poligamia jest traktowana w tak zwanych dołach społecznych. Mężczyzna bierze sobie kolejne żony z biedniejszych domów od siebie. Poza tym na mężczyznie ciąży obowiązek utrzymanie żon. Maksymalna ilość żon jest określona prawnie. Jest to jednak zjawisko rzadkie w obecnych czasach, występuję głównie w tych biednych i wciąż zacofanych obszarach.

Moim zdaniem wiele Europejczyków, w tym Polaków/Polek żyje w poligamii i nawet o tym nie wiedzą. Wielu ludzi prowadzi podwójne życie.
ToMaSz
-#
-#
Posty: 64
Rejestracja: 2011-02-17, 01:15
Lokalizacja: Z piekła rodem

Post autor: ToMaSz »

Jak dla mnie Poligamia jest nie zrozumiała z tego to względu bardziej etycznego bo nie wiem jak można kochać tak samo parę kobiet/mężczyzn . Ale wiem że takie coś istnieje w krajach islamskich i ja bym nie chciał aby takie coś dostało się do Polski . Chociaż wiem że też w Polsce w ukryciu jest w jakimś tam stopniu prowadzona Poligamia ale tego ja już nie zmienie :(
Ruth
-#
-#
Posty: 265
Rejestracja: 2011-02-14, 15:28

Post autor: Ruth »

Czemu kocha się tak samo różne osoby? Każdego można kochać na innych sposób przecież. Ja nie potrafiłabym jednak tak, tylko dlatego, że jak skupiam się na danym uczuciu... to tylko do jednej osoby. Nie potrafię się oczarować kilkoma osobami na raz.
vacilante
VIP
VIP
Posty: 11
Rejestracja: 2011-02-20, 23:07

Post autor: vacilante »

Jeśli chodzi w tym temacie o religię, to jest mi to obojętne, bo żadnej nie wyznaję i nie obchodzą mnie żadne przykazania. Inne kultury na razie także, bo nie mam w planach się przeprowadzać :P

Ale jeśli mowa o zwyczajnym ludzkim sumieniu, to dziwnym dla mnie jest kochać wiele osób. Nie mówię tu o ludziach, którzy nie mają uczuć i po prostu mają wielu partnerów tylko do celów seksualnych :D W innym poście już wspomniałam, że znam chłopaka, który miał przede mną wiele dziewczyn oraz po mnie, nie wiem czy w ciągu też, bo szybko to skończyłam. Przyjaźni się ze wszystkimi, mówi, że kocha wszystkie nadal tak samo, że z każdą chce być, itd. Jednak jest on takim człowiekiem, że trudno go nie lubić. Co prawda jest lovelasem, ale jako przyjaciel zdecydowanie się sprawdza. Szkoda tylko, że on nie potrafi długo traktować dziewczyn jak przyjaciółki.

Czy nie uważacie, że to już jakaś choroba? A może po prostu ma tak ogromne serducho? :)
Ruth
-#
-#
Posty: 265
Rejestracja: 2011-02-14, 15:28

Post autor: Ruth »

Jeśli chodzi w tym temacie o religię, to jest mi to obojętne, bo żadnej nie wyznaję i nie obchodzą mnie żadne przykazania.
:confused:
Czy nie uważacie, że to już jakaś choroba?
Chyba nie. Zdaje się, że to też często wychowania ma wpływ na to jak się zachowujemy w życiu i jakie potrzeby mamy?
vacilante
VIP
VIP
Posty: 11
Rejestracja: 2011-02-20, 23:07

Post autor: vacilante »

Ruth, nie bądź confused :| po prostu nie ma religii, nie ma przykazań, wyznaję tylko to, co mi mózg sugeruje i co od zawsze w rodzinach katolickich jest uznawane za poprawne, czyli nie kradnę, nie zabijam, nie odbieram bliźniemu żony, etc... ale święte dni, itd. to już mnie nie interesuje :]

Ten chłopak jest z dobrej (katolickiej), bogatej rodziny, ma dwie siostry, normalnych rodziców, którzy mają dla niego czas - wiem, bo poznałam jego rodzinę 8) Bardziej sądzę, że to po prostu charakter :mrgreen:
Ruth
-#
-#
Posty: 265
Rejestracja: 2011-02-14, 15:28

Post autor: Ruth »

Bardziej sądzę, że to po prostu charakter :mrgreen:
A raczej niedojrzałość.
Ruth, nie bądź confused :|
Po prostu zabrzmiało to tak jakby poligamia była jakimś wyznaniem.
ODPOWIEDZ