Nie słyszałem o tym
Teraz jedyny film jaki mam w planach to akcja z Bradem Pittem:) Długi tytuł "Zabić jak to łatwo powiedzieć" ale szykuje się fajne gangsterskie widowisko.
Ja mam w domu fana filmów "gansterskich". Właśnie wymienił mi 3 tytuły filmów. "ganster", ten z Pittem, który wymieniłeś i jeszcze jeden, bodajże "Bogowie ulicy" <- chociaż ten 3 ponoć w trochę innym klimacie, bo przedstawia punkt widzenia tych co gangsterów ściągają czyli policji
mickeymouse pisze:Ja mam w domu fana filmów "gansterskich". Właśnie wymienił mi 3 tytuły filmów. "ganster", ten z Pittem, który wymieniłeś i jeszcze jeden, bodajże "Bogowie ulicy" <- chociaż ten 3 ponoć w trochę innym klimacie, bo przedstawia punkt widzenia tych co gangsterów ściągają czyli policji
Masz rację. Jak przez cały rok brakowało mi takich filmów tak teraz jest w czym wybierać. Chociaż z drugiej strony to dwa filmy w grudniu więc obejrzę wszystkie:). Zobaczymy który lepszy jak już obejrzę.
Ja byłam na "bogowie ulicy" dla mnie super, genialne poczucie humoru, fajna akcja, dialogi, ciekawe ujęcia. Fabuła też spoko, choć wolałabym inne zakończenie...
galaxy- a mi się właśnie podobało:P. Naprawdę chciałabyś kolejny film z happy endem? 99% się dobrze kończy a tu jest realistycznie. Chociaż dla mnie to i tak był film o bohaterach, mimo tego, że czasami niezłe teksty odchodziły to jednak bohaterzy:) Moim zdaniem był ciut lepszy od tego z Bradem Pittem. Niby obydwa mają wątek gangsterski ale to są dwa różne podejścia do tematu i nawet nie chodzi mi o to, że Brad był gagsterem a w "bogach" byli policjanci.
Kołomyja- na pewno będzie to piękny film, bo dostał juz nagrodę za montaż na festiwalu w Sudance:) i z tego, co się orientuje, częściowo był kręcony w Hiszpanii.